Godziny otwarcia: poniedziałek – piątek 09:00 – 18:30

Godziny otwarcia:
poniedziałek – piątek 09:00 – 18:30

Suche igłowanie w fizjoterapii

Suche igłowanie w fizjoterapii

Suche igłowanie, choć nazwa może brzmieć nieco niepokojąco, jest niezwykle skuteczną i wbrew pozorom bezbolesną metodą z zakresu akupunktury i fizjoterapii. Jest stosowana jako pojedyncza metoda leczenia, może także uzupełniać wcześniej zastosowane metody lub dopiero przygotowywać ciało pacjenta do zaplanowanych czynności terapeutycznych. Co warto wiedzieć o suchym igłowaniu?

Na czym polega suche igłowanie?

Suche igłowanie punktów  spustowych polega na wykorzystaniu bardzo cienkich, sterylnych igieł o różnej długości celem dotarcia bezpośrednio do źródła bólu pacjenta. Fizjoterapeuta penetruje skórę, docierając aż do mięśniowo-powięziowych punktów spustowych, czyli bolesnych miejsc spowodowanych m.in. nagromadzeniem się napięć tkankowych. Punkty te są nie tylko źrółem bólu, ale i ograniczają ruchomość poszczególnych tkanek względem siebie, czego konsekwencją jest choćby zaburzenie krążenia i odżywienia tkanek.

Istnieje kilka technik suchego igłowania. Najczęściej praktykuje się wbicie igły w docelowe miejsce i pozostawienie jej, aby następywały samoistne reakcje organizmu prowadzące do uwolnienia napięć. Inną techniką jest jednak wbicie igły i powolne obracanie nią w ciele, aby tkanki „nawinęły” się na nią podobnie jak spaghetti nawija się na widelec. Za pomocą igieł można opracować także okostną – wówczas wykorzystuje się igły grubsze.

Po uzyskaniu efektu terapeutycznego igły wyjmuje się z ciała i umieszcza w specjalnym pojemniku przeznaczonym do utylizacji. Jedna igła może być wbita w ciało pacjenta tylko jeden raz. Po wyjęciu igły może pojawić się niewielkie krwawienie, które szybko ustępuje po uciśnięciu.

Czy suche igłowanie jest bezpieczne?

Jeśli suche igłowanie wykonywane jest przed doświadczonego i przeszkolonego fizjoterapeutę jest całkowicie bezpieczne. Należy jednak przestrzegać przeciwwskazań do wykonania tej metody.

Przeciwwskazania:

  • tętniaki
  • nieuregulowane nadciśnienie tętnicze
  • nowotwory
  • padaczka
  • różnego rodzaju zaburzenia czucia
  • ciężkiego stopnia miażdżyca
  • zmiany dermatologiczne i rany w miejscu zabiegowym
  • infekcje

Jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań, a fizjoterapeuta zna anatomię ludzkiego ciała i umie posługiwać się igłami, metoda odznaczy się niezwykłą skutecznością. Dociera znacznie głębiej do źródła bólu niż zwykłe techniki manualne. Nie ma przy tym ryzyka uszkodzenia struktur nerwowych, ponieważ „wyślizgują” się one spod igły, torując jej drogę.

Czy suche igłowanie boli?

Ból podczas suchego igłowania jest kwestią indywidualną i subiektywną. Większość pacejntów jednak nawet nie wie, w którym momencie igła zostaje umieszczona w ciele. Wszystko przez to, że igły wykorzystywane do suchego igłowania są znacznie cieńsze niż te, z którymi pajent miał styczność do tej pory. Nawet po dotarciu do źródła bólu metoda ta przysparza często mniej dyskomfortu niż praca manualna z punktami spustowymi.

Odpowiedź jest więc prosta – warto choć raz zdecydować się na suche igłowanie, aby wyrobić sobie własną opinię na ten temat. Jeśli pacjent uzna, że nie chce kontynuować zabiegu, zostanie on przerwany.

Suche igłowanie – wskazania

Suche igłowanie najczęściej praktykuje się przy wszelkich napięciach i przeciążeniach mięśni, np. przy siedzącym trybie życia lub regularnych i intensywnych aktywnościach sportowych. Igłą można dotrzeć w miejsca, których opracowanie jest bardzo trudne z zewnątrz, np. do mięśnia podłopatkowego. Suche igłowanie sprawdzi się również w następujących problemach zdrowotnych:

i wiele innych. W rzeczywistości, jeśli nie istnieją przeciwwskazania, suche igłowanie może przyczynić się do efektywniejszej terapii każdego schorzenia. Zwłaszcza jednak dotyczącego aparatu ruchu.

Redakcja bloga

Bartosz Czech

Bartosz Czech

Absolwent Wyższej Szkoły Fizjoterapii we Wrocławiu oraz Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Specjalista fizjoterapii sportowej.

Marcin Baranowski

Marcin Baranowski

Absolwent Wyższej Szkoły Fizjoterapii oraz Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Magister fizjoterapii oraz certyfikowany terapeuta manualny metody Kaltenborn-Evjenth.

Kategorie wpisów
Archiwum Wpisów