Godziny otwarcia: poniedziałek – piątek 09:00 – 18:30

Godziny otwarcia:
poniedziałek – piątek 09:00 – 18:30

Zespół mięśnia gruszkowatego

Zespół mięśnia gruszkowatego

Promieniujący przez pośladek i kończynę dolną ból najczęściej kojarzy nam się z rwą kulszową. W praktyce jednak równie dobrze może wskazywać na zespół mięśnia gruszkowatego, zwłaszcza u osób młodszych. To schorzenie polegające na ucisku lub drażnieniu nerwu kulszowego przez mięsień gruszkowaty, który leży w jego pobliżu. U niektórych osób nerw kulszowy przebija wręcz mięsień gruszkowaty, przechodząc przez jego włókna.

Mięsień gruszkowaty

Na początku kilka słów o mięśniu gruszkowatym – przyczepia się do powierzchni miednicznej kości krzyżowej oraz krętarza większego kości udowej, a jego podstawową rolą jest rotacja stawu biodrowego. Przy zgięciu biodra do 70 stopni wykonuje rotację zewnętrzną, natomiast przy zgięciu biodra powyżej 70 stopni – rotację wewnętrzną. Dodatkowo wspomaga odwodzenie i prostowanie biodra, jest również jego stabilizatorem. To podstawowe informacje, które pozwalają zrozumieć etiologię zespołu mięśnia gruszkowatego, a także proces diagnostyczny i leczenie.

Przyczyny zespołu mięśnia gruszkowatego

Bezpośrednim mechanizmem zespołu jest nieprawidłowe napięcie lub skrócenie mięśnia gruszkowatego. Jeżeli przez dłuższy czas miejsce ma podwyższone napięcie spoczynkowe mięśnia gruszkowatego, dochodzi do kompresji nerwu kulszowego, a to doprowadza do stałego bólu. Zdecydowanie najczęściej przyczyną problemu jest przeciążenie mięśnia (biegi długodystansowe, nadmierna aktywność fizyczna bez fazy relaksu i regeneracji, błędy treningowe), a także permanentny nacisk na mięsień gruszkowaty (praca siedząca przed komputerem lub jako kierowca, brak aktywności fizycznej w życiu codziennym).

W obu przypadkach obserwuje się kompresję i następcze podrażnienie nerwu kulszowego przez mięsień gruszkowaty. Może to dawać objawy do złudzenia imitujące rwę kulszową.

Czynniki ryzyka zespołu mięśnia gruszkowatego:

Objawy zespołu mięśnia gruszkowatego

Głównym objawem jest oczywiście ból o charakterze promieniującym. Może towarzyszyć mu uczucie mrowienia, drętwienia, pieczenia pośladka i osłabienia siły mięśniowej kończyny dolnej. Ból zwykle rozpoczyna się w okolicy lędźwiowej grzbietu, a kończy w okolicach łydki. Co ważne – nasila się podczas unoszenia nogi, prostowania, rotacji lub pochylania tułowia do przodu, a więc podczas wszystkich czynności, które mogą angażować mięsień gruszkowaty rozciągając go lub napinając. Najczęściej pojawia się podczas siedzenia, stania lub leżenia. Co więcej – utrzymuje się powyżej 15–20 minut, a zmiana pozycji nie przynosi ulgi w bólu.

Jak zdiagnozować zespół mięśnia gruszkowatego?

Zespół mięśnia gruszkowatego bardzo łatwo odróżnić od innych schorzeń (w tym rwy kulszowej). Wystarczy znać protokół diagnostyczny i sumiennie się go trzymać. Początkowo zbiera się wywiad – już po objawach i opisie stylu życia można wysnuć odpowiednie podejrzenia. Następnie wykonuje się testy funkcjonalne, takie jak test Freiberga (prowokuje znane pacjentowi objawy) lub test Laseque’a (dodatni wskazuje na rwę kulszową, służy do różnicowania). Uzupełniająco wykonuje się badanie palce-podłoga i test kompresyjny stawów krzyżowo-biodrowych.

Jeśli istnieje realne podejrzenie dyskopatii, rwy kulszowej lub innych schorzeń związanych bezpośrednio z kręgosłupem, najlepiej skierować pacjenta na RTG kręgosłupa. Dzięki temu diagnostyka będzie rzetelna i kompleksowa.

Fizjoterapia w zespole mięśnia gruszkowatego

Zespół mięśnia gruszkowatego jest jedną z tych dolegliwości, którą skutecznie i efektywnie można leczyć za pomocą fizjoterapii, a pierwsze efekty widać już po jednej wizycie. Objawowo (doraźnie, gdy pacjent odczuwa silny ból) zastosować można ciepłe okłady, które rozluźnią nieco mięsień gruszkowaty. Najlepiej jednak usunąć problem u źródła, czyli zająć się opracowywaniem mięśnia gruszkowatego, znając oczywiście bardzo dobrze jego lokalizację i przyczepy.

Celem fizjoterapii jest zniesienie ucisku na nerw kulszowy i obniżenie napięcia mięśnia gruszkowatego. Można tego dokonać za pomocą różnych masaży (najlepiej sprawdza się funkcyjny), terapii punktów spustowych, suchego igłowania i poizometrycznej relaksacji mięśni. Jeśli doszło do zablokowania stawu krzyżowo-biodrowego lub stawów odcinka lędźwiowego kręgosłupa zadaniem fizjoterapeuty jest manipulacja w taki sposób, aby je odblokować i przywrócić im prawidłową ruchomość.

Nie ma efektów bez pracy własnej pacjenta. Każdy pacjent musi wiedzieć, że godzinna fizjoterapia nie przyniesie rezultatów i ulgi w bólu, jeśli tuż po jej zakończeniu wróci on do codziennych, złych nawyków i siedzącego trybu życia. Ważnym etapem leczenia jest więc instruktaż z ćwiczeń (zarówno wzmacniających, jak i rozciągających), które pacjent będzie wykonywał każdego dnia w domu. Warto, aby do swojego życia włączył również aktywność fizyczną lub etap stretchingu i regeneracji (w przypadku sportowców i osób aktywnych).

Redakcja bloga

Bartosz Czech

Bartosz Czech

Absolwent Wyższej Szkoły Fizjoterapii we Wrocławiu oraz Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Specjalista fizjoterapii sportowej.

Marcin Baranowski

Marcin Baranowski

Absolwent Wyższej Szkoły Fizjoterapii oraz Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Magister fizjoterapii oraz certyfikowany terapeuta manualny metody Kaltenborn-Evjenth.

Kategorie wpisów
Archiwum Wpisów